Syn Hamasu - Musab Hasan Jusuf

"Zanim skończył dwadzieścia jeden lat widział rzeczy przygnębiające: skrajne ubóstwo, nadużycia władzy, tortury i śmierć. Był tez przetrzymywany w najgorszym więzieniu w Izraelu. Jednak od pewnego momentu historia Musaba Hasana Jusufa potoczyła sie w niespodziewanym kierunku".


Musab urodził się na najgorętszym kawałku ziemi na świecie: w Palestynie, a raczej: na terytoriach okupowanych. Jego ojciec był szanowanym nauczycielem Koranu, bardzo religijnym imamem a także głęboko dobrym człowiekiem. Takim, który prawdziwie troszczy się o swój naród, który nie złorzeczy wrogowi, jest pokorny i cierpliwy. Musab zawsze podziwiał ojca i pragnął być taki jak on, pod każdym względem.

No to zaangażował się... w szczeniackie zabawy takie jak rzucanie kamieniami w samochody żydowskich sąsiadów. Albo w kupno broni, z której chciał do nich strzelać gdy będą przejeżdżać. I za kupno której trafił do izraelskiego więzienia...

W tym więzieniu doświadczył potężnego otrzeźwienia. Przede wszystkim zobaczył jak bracia muzułmanie traktują innych braci muzułmanów. Jak ich wykorzystują, jak niszczą, jak napawają sie władzą.

Przypisany do Hamasu (bo ojciec należał) został z automatu "jednym z nich", pozycja ojca ochroniła go przed najgorszym a akademickie doświadczenie pozwoliło zaangażowac się w szczegóły sprawy. Nie chcę zdradzać za dużo szczegółów, bo to zepsuje lekturę.

Po wyjściu z więzienia Musab asystował ojcu w działalności politycznej, uczestniczył w postkaniach z przywódcami organizacji terrorystycznych, miał dostęp do informacji znanynych bardzo wąskiej grupie ludzi...  jednocześnie nawiazuje przyjaźń ze studentami z Jerozolimy, z którymi wspólnie zaczyna czytać Biblię.

Nauka tajemniczego nauczyciela zaczyna przenikać jego umysł i serce, już nie potrafi mordowac z zimną krwią i zaczyna patrzeń na poczynania swoich rodaków z zupełnie nowej perspektywy. Widzi, że to, co tak podziwiał w ojcu nie pochodzi z islamu, ale jest obrazem nauk Jezusa. Pokora, miłość i otwartość. Jednocześnie zaczyna dostrzegać ciemne strony działań tego podziwianego człowieka - zgoda na terror, samobójcze ataki i bezkompromisowość. Powstają pierwsze rysy na niskazitelnym wizerunku ojca...

Praca zawodowa wkrótce przybierze nieoczekiwany obrót gdy Izraelczycy zaoferują mu współpracę, na którą się ... zgodzi. Doceni ich logiczne argumenty, starania o pokój i stabilizację, otwartość na inne wartości. W imię miłości do swojego narodu i chęci budowania pokoju w Palestynie podejmie tę szaloną współpracę. Czym uratuje wiele istnień ludzkich i doprowadzi do skazania największych terrorystów...

Książka została wydana w 2010 r., w USA, gdzie Musab teraz mieszka. Szybko stała się bestsellerem i łatwo zrozumieć dlaczego. Wszak Musab to prawdziwy agent 007!

Ale poza szokującymi zwrotami akcji opowieść Musaba obfituje w celne przemyślenia dotyczące konfliktu na terenie Izraela, dogłębne analizy mentalności mieszkańców tego regionu, rolę religii i fałszywych działań na rzecz stabilizacji. Działań, których prawdziwym celem jest... ciągła wojna.

"Dla świata zewnętrznego konflikt bliskowschodni wygląda jak zawody w przeciaganiu liny nad skrawkiem ziemi. Ale prawdziwy problem polega na tym, że nikt jeszcze nie zrozumiał ... na czym polega prawdziwy problem. W rezultacie negocjatorzy (...) wciąż nastawiają ręce i nogi pacjenta chorego na serce.

Nie napisałem tej książki dlatego, ze uważam sie za mądrzejszego od wielkich autorytetów, politologów i decydentów. Wierzę jednak, że Bóg dał mi wyjątkową perspektywę, umieszczając mnie po różnych stronach pozornie nierozwiązywalnego konfliktu. Moje życie zostało podzielone tak, jak ten osobliwy kraj nad Morzem Śródziemnym nazywany przez jednych Izraelem, przez drugich - Palestyną, a przez innych - Terytoriami Okupowanymi"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz